aby zatroszczyć się o to co naprawdę ważne …

 

03 W JAKI SPOSÓB MUTACJE – PRZYPADKOWE BŁĘDY W KOPIOWANIU (ZAMIANA „LITER” DNA, ICH USUNIĘCIE BĄDŹ DODANIE CZY INWERSJA CHROMOSOMOWA, itd.) – STWORZYĆ BY MIAŁY OGROMNĄ ILOŚĆ INFORMACJI ZAWARTEJ W DNA ISTOT ŻYWYCH?

Czy dobrze przeczytałem…? Innymi słowy pytanie brzmi ‚w jaki sposób DODANIE liter DNA miałoby dodać informację genetyczną?’ Pytanie nr 3 jest zupełnie bezsensowne.
Wiem jaki jest sens tego pytania choć samo zostało zadane przez 6 letniego przedszkolaka. Chodzi o to w jaki sposób informacja genetyczna mogłaby zostać dodana w wyniku mutacji. DNA jest informacją genetyczną. Każdy przejaw mutacji jest równoznaczny ze zmianą treści informacji. Duplikacja kopiuje istniejącą informację, translacja, delecja itp zmienia jej treść w kontekście istniejących genów.

ODPOWIEDŹ: Pana nieuchwycenie sensu pytania wydaje się wynikać z braków w rozumieniu tego czym jest informacja (trzeba przyznać, że nie jest to proste zagadnienie – polecamy książkę prof. Wernera Gitt’a „Na początku była informacja” wyd. Theologos, 2009). Nawet dodanie „liter” w kodzie DNA nie stanowi przyrostu informacji w sensie przyrostu użytecznych (osiągających pragmatyczny cel) i nieprzygodnych danych. Jedyne co nauka obserwuje to stopniowa entropia genomu (utrata bądź mieszanie się informacji genetycznej). Nawet tak zwane „korzystne” mutacje (np.: sprawiające odporność bakterii na antybiotyki) są zubożeniem informacji genetycznej i zwykle upośledzeniem tych organizmów.

W miarę jak genetycy odkrywają coraz większą złożoność informacji zawartej w organizmach żywych i na jak wielu poziomach ta informacja ze sobą współgra – coraz bardziej mutacja (nawet addycja) postrzegana jest podobnie jak programiści patrzą na zmieniony/dodatkowy bit dodany do świetnie działającego programu komputerowego – w przypadku Windowsa, jeśli dodatkowy bit pojawiłby się w jednym z kluczowych bloków, dostałby Pan „niebieski ekran”, gdyby wyskoczył w pliku „help” może sprawiłby jedynie „literówkę”. Dlatego w genetyce obserwujemy zasadniczo stopniową entropię (rozmywanie się) genomu przy cudownie działających mechanizmach naprawy błędów kopiowania, wbudowanych przez Stwórcę. (Swoją drogą to jest pytanie do Pana, po co ewolucja miałaby wytworzyć złożone białka do korygowania błędów kopiowania, skoro to właśnie one (błędy) są rzekomym motorem napędzającym proces ewolucji?).

Może być to dla Pana zaskoczeniem, ale autorem wydanego przez nas traktatu jest fachowiec z tytułem doktora (botanik) dr Don Batten (były ewolucjonista) działający w Australii, który świetnie orientuje się w zagadnieniu, choć już nie zgadza się on z neodarwinistycznym paradygmatem. Tu można przeczytać jego biografię: link,

ma-sens.pl

„jak powstał 32-elementowy silnik wirnikowy syntazy ATP”

Dobór naturalny + mutacje genomu.

ODPOWIEDŹ: Ponownie odwołuje się Pan do wiary w kreatywność duetu: mutacja + dobór naturalny (taka jest kolejność w myśleniu ewolucyjnym). Poza wymienionym wyżej problemem braku zdolności nieinteligentnych procesów do wygenerowania użytecznej informacji (zaprojektowania silnika syntazy ATP) ma Pan inny problem. Mianowicie fakt, że syntaza ATP jest źródłem aktywowanych cząsteczek ATP, które jako nośnik energii obecne są we wszystkich organizmach żywych (wirusów nie włączamy do grupy sensu stricte organizmów żywych). Bez ATP zaś nie ma okazji do wyewoluowania źródła ATP (jeśli byłoby to nawet jakoś możliwe), gdyż organizmy nie miałyby energii do ich funkcjonowania!

ma-sens.pl

 

Skatalogowane pod: Stworzenie ma sens,

Jesteśmy grupą chrześcijan… Chcemy w sposób świadomy i systematyczny zachęcać innych do podejścia z całą powagą do tematu wiary.  > Więcej <

Mamy nadzieję, że zawarte na naszym portalu informacje rzucą wyzwanie najbardziej wymagającym sceptykom, odbudują poczucie pewności wątpiącym, a błądzącym wskażą, że życie z Bogiem ma sens!  > Więcej <